Wprawdzie prawo przewiduje, że odszkodowania za pracę przymusową w III Rzeszy powinny, jak inne przychody, być objęte podatkiem od dochodów osobistych, ale rząd postanowił w tej akurat sprawie uczynić wyjątek. I słusznie, bo na bogatego nie trafiło. Pieniądze dostaną przecież osoby w bardzo już podeszłym wieku i z mocno nadwerężonym zdrowiem.
Polityka
16.2000
(2241) z dnia 15.04.2000;
Gospodarka;
s. 64