[warto mieć w biblioteczce]
Dariusz Suska: Wszyscy nasi drodzy zakopani. Czarna Lampa. Warszawa-Wołowiec 2000, s. 43
To jeden z najbardziej wstrząsających tomików poetyckich ostatnich lat. Tym bardziej że poeta zredukował liryzm do minimum. W zasadzie mamy do czynienia z 39 – niemal realistycznymi – portretami rzeczywistości, opisanymi niespokojnym rymowanym wierszem, przypominającym na pozór charakterystyczną stylistykę Jarosława Marka Rymkiewicza.
Okrutne wspomnienia z młodości, trywialne obrazki codziennego kieratu, w który tak wielu z nas dało się dobrowolnie zakuć, świadomość bezlitosnego czasu – oto materia tych wyjątkowej urody wierszy.
Polityka
50.2000
(2275) z dnia 09.12.2000;
Kultura;
s. 60