W naszym modelu upowszechnienia sportu (POLITYKA 46) straciliśmy nie tylko lekkoatletyczny czwórbój „Świata Młodych”. Likwidacji uległy również popularne sztafety (4x60 m) imienia Kusocińskiego. W eliminacjach uczestniczyły setki szkół, a finał tych sztafet rozgrywano w czasie Memoriału Janusza Kusocińskiego, a więc na ważnych, międzynarodowych zawodach sportowych. Zniknęła też masowa impreza o Złoty Krążek „Świata Młodych”. Były to sztafety hokejowe polegające na prowadzeniu krążka. Nie wiadomo z jakich względów Telewizja Polska zrezygnowała z niezwykle popularnego „Konkursu dla 5 milionów”, w którym w grach zręcznościowo-sportowych rywalizowały ze sobą starsze klasy szkół podstawowych. Ten program prowadził nieżyjący już Marek Grot. Skoro o ludziach mowa, to pozwolę sobie przypomnieć, że głównymi animatorami lekkoatletycznych imprez dla młodzieży szkolnej byli Stanisław Szyszłło z PZLA, Wojciech Wiśniewski ze „Świata Młodych” oraz Henryk Janowski, który kierował Komisją Młodzieżową Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Dziś w PKOl nie ma już takiej komisji, podobnie jak w Ministerstwie Edukacji nie ma Departamentu WF i Sportu. Odeszli ludzie, przepadły sprawy.