Archiwum Polityki

Droga bandera

Pod polską banderą pływa coraz mniej statków. Armatorzy z sarkazmem stwierdzają, że w czasach ostrej konkurencji i dokładnego liczenia kosztów już mało kogo na to stać. Rejestrując statek pod tanią banderą armator unika płacenia wysokich składek, podatków i konieczności utrzymywania na lądzie rezerwowej załogi. Łatwiej też zaciągnie kredyt pod budowę nowej jednostki i ominie cło. Nic więc dziwnego, że obecnie wszystkie statki PLO, Unity Line i PŻB oraz połowa jednostek PŻM pływają już pod obcymi banderami. Sytuacja mogłaby się zmienić dopiero po liberalizacji przepisów obowiązujących w Polskim Rejestrze Statków. A na to się nie zanosi.

Polityka 10.2000 (2235) z dnia 04.03.2000; Gospodarka; s. 60
Reklama