Pod naciskiem Unii Europejskiej rząd chce ograniczyć przywileje dla przedsiębiorstw działających w 17 specjalnych strefach ekonomicznych. Jeśli Sejm uchwali proponowane zmiany, to nowi inwestorzy – zamiast całkowitego zwolnienia z podatków dochodowych na 10 lat – będą mogli liczyć na zniżki do wysokości 50 proc. wartości inwestycji. Ten maksymalny pułap pomocy publicznej, która będzie się jeszcze różnić w zależności od stopy bezrobocia i sytuacji społecznej w regionie, nie dotyczy rzecz jasna firm już osiadłych w strefach.
Polityka
10.2000
(2235) z dnia 04.03.2000;
Gospodarka;
s. 60