Archiwum Polityki

„O paniach”

Pan Ludwik Stomma pisze (POLITYKA 5), jak w Polsce kobiety nie dbają o siebie, pomimo drzemiącego w nich potencjału urody. Zgoda, nie ma ogólnie panującej mody na bycie kobietą zadbaną (...) Ale nie zwrócił pan uwagi na otoczenie owych „szarych myszek”. (...) Panowie wcale dalece się nie różnią od pań. Ogólnie panująca moda na „modny” ciuch spod Pałacu Kultury, włosy przydługie, myte najlepiej dobre parę dni wprzód, buty odziedziczone 20 lat temu po wujku z Ameryki. Przy wyjątkowym szczęściu można spotkać na drodze pana tak zwanego nowoczesnego, który do poprzedniej kolekcji dołącza dodatkowo wyszukany zapach dezodorantu Grafit. (...)

Co się tyczy kwestii nauczania estetyki w szkole przez panie kosmetyczki tudzież stylistki, czy nie lepszym pomysłem byłaby ogólna edukacja w zakresie historii sztuki? Może w ten sposób uda się zmienić szeroko pojęte gusta Polaków, tym samym powodując zmianę ubioru, pojawianie się makijażu na tysiącach twarzy, modne fryzury na głowach, zamiecione chodniki przed domami, kwiaty w oknach, wyrzucenie meblościanek i wstawienie bardziej fasonowych mebli (...).

Anna Owsiany, Warszawa

Polityka 10.2000 (2235) z dnia 04.03.2000; Listy; s. 77
Reklama