Za przesyłanie części składek do funduszy emerytalnych ZUS chce pobierać opłatę w wysokości 0,76 proc. przekazywanej sumy. Robi to zgodnie z ustawą budżetową, która jednak zawiera lukę. Nie precyzuje bowiem, czy opłata ma być pobierana od członków funduszy, czy też płacona przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne. W pierwszym przypadku pomniejszałaby ona sumy, jakie inwestuje dla nas fundusz, czyli – przyszłą emeryturę. W drugim – PTE z pewnością, jak nie teraz, to w przyszłości odbiłoby sobie tę pozycję kosztów zwiększając pobieraną od nas prowizję.
Polityka
8.2000
(2233) z dnia 19.02.2000;
Gospodarka;
s. 56