Archiwum Polityki

„Ranking naczelnych”

P. Ludwik Stomma, którego nazwisko przyzwyczailiśmy się cenić w innym wcieleniu (Stanisław), dał krótkie charakterystyki paru polskich redaktorów (POLITYKA 2). Najgorzej wyszedł na tym Mieczysław Grydzewski, założyciel i redaktor przedwojennych „Wiadomości Literackich”, z którego p. Stomma zrobił emigracyjnego ramola, zajmującego się „wyszukiwaniem prasowych ciekawostek sprzed lat”. Gdyby p. Stomma był zajrzał do jednej z wielu już książek o londyńskich „Wiadomościach”, dowiedziałby się czegoś więcej o tym, co Grydzewski robił na emigracji.

Po wybuchu wojny red. Grydzewski, znalazłszy się w Paryżu, wznowił „Wiadomości” w marcu 1940 r. (zmieniwszy ich przymiotnik z „Literackie” na „Polskie”) i po upadku Francji kontynuował je w Londynie od lipca 1940 r. W latach wojny było to najpopularniejsze pismo wśród Polaków, rozrywane we wszystkich obozach wojskowych i uchodźczych, nie tylko ze względu na swą literacką wartość (pisali w nim wtedy: Skamandryci, Mackiewicz, Pruszyński, Kuncewiczowa, Stempowski, Miciński, Łobodowski, Zbyszewski i in.), ale także przez swoje bezkompromisowe upominanie się o prawa i krzywdy Polski (łagry, Katyń), co doprowadziło w 1944 r. do zamknięcia pisma przez Anglików, zirytowanych „drażnieniem” ich sowieckiego sojusznika.

W 1946 r. Grydzewski raz jeszcze wznowił pismo (już bez przymiotnika) i wydawał je przez 20 lat do swej choroby w 1966 r. (zmarł w 1970 r.). W 1958 r. ustanowił doroczną nagrodę „Wiadomości” za najlepszą książkę roku, którą otrzymało ponad 30 autorów (m.in. Hłasko, Tyrmand, Odojewski, Miłosz, Grynberg, Gombrowicz, Herling-Grudziński, Barańczak, Konwicki, K.

Polityka 8.2000 (2233) z dnia 19.02.2000; Listy; s. 90
Reklama