Pana doktora Zygmunta Sadowskiego radiowe „Sygnały Dnia” spytały, jak trzeba się prowadzić, aby być zdrowym i jak najdłużej młodym. Pan profesor uczenie zalecił higieniczny tryb życia, uprawianie sportów, spacery i wywczasy, odpowiednie odżywianie. I jak do tej pory wszystko w porządku – nic dodać, nic ująć. Ale okazało się, że pan profesor ma ambicje nie tylko w dziedzinie medycyny (pełni funkcję dyrektora Instytutu Kardiologii), ale również na polu propagandowo-politycznym.
Polityka
7.2000
(2232) z dnia 12.02.2000;
Fusy plusy i minusy;
s. 95