Archiwum Polityki

Era monopolu

Polska Telefonia Cyfrowa (Era) usiłowała naruszyć monopol TP SA, łącząc swych klientów z odległymi krajami bez jej pośrednictwa. Grozi jej za to nawet utrata koncesji. Po stronie monopolisty opowiedziało się bowiem Ministerstwo Łączności, uznając, że PTC łamie ustawę o łączności i skierowało doń na kontrolę Państwową Inspekcję Telekomunikacyjną i Pocztową. Era przesyła głos przez sieć Internetu, co wprawdzie pogarsza jakość dźwięku, ale też znacznie obniża rachunki za zagraniczne rozmowy z odległymi krajami. Na przykład za minutę rozmowy z Japonią TP SA winszuje sobie 6,25 zł netto, natomiast z telefonu Ery kosztuje ona 3,60 zł. Obrona monopolistycznej pozycji TP SA – co jasno widać – jest nie tylko obroną przepisu, ale głównie interesów finansowych. Jednocześnie uświadamia klientom, nie tylko Ery, że odbywa się to ich kosztem. Wniosek z tego prosty – im szybciej nastąpi pełna prywatyzacja Telekomunikacji Polskiej SA, tym prędzej doczekamy się liberalizacji telekomunikacyjnego rynku w Polsce.

Polityka 2.2000 (2227) z dnia 08.01.2000; Gospodarka; s. 49
Reklama