Według danych dostępnych w poniedziałek w chwili oddawania tego numeru „Polityki” do druku Aleksander Kwaśniewski został prezydentem na drugą kadencję już w pierwszej turze wyborów, w niedzielę 8 października 2000 r. Do urn poszło dwóch na trzech uprawnionych. Co drugi z nich głosował na Aleksandra Kwaśniewskiego, blisko co szósty na Andrzeja Olechowskiego, blisko co siódmy na Mariana Krzaklewskiego (dopiero trzecie miejsce!), co siedemnasty na Jarosława Kalinowskiego, co trzydziesty trzeci na Andrzeja Leppera, co sześćdziesiąty szósty na Janusza Korwin-Mikkego, a co setny na jednego z sześciu pozostałych kandydatów. Relacja z wyborów – s. 15, wywiad z prezydentem Kwaśniewskim – s. 17.
Wyborcze ostatki. Ryszard Kalisz musi ostatecznie przeprosić Mariana Krzaklewskiego i jego sztab wyborczy oraz wpłacić 20 tys. zł na Caritas za pomówienie w wywiadzie dla Radia Zet o zorganizowanie zbrojnej napaści na zwolenników Aleksandra Kwaśniewskiego podczas jego przedwyborczej wizyty w Białymstoku. Sąd niższej instancji wydał wyrok dokładnie odwrotny oddalając pozew sztabu Krzaklewskiego. • Komitet wyborczy Jarosława Kalinowskiego ma przeprosić Andrzeja Olechowskiego za stwierdzenie, że ten – będąc przewodniczącym rady nadzorczej Banku Handlowego – w sposób znaczący skorzystał z procesu uwłaszczeniowego. • „Gazeta Wyborcza” nie musi przepraszać Andrzeja Leppera za satyryczny felieton Michała Ogórka. • Dyrektor programu I telewizji publicznej przeprosił Mariana Krzaklewskiego za sposób, w jaki prowadził z nim wywiad w studiu wyborczym dziennikarz TVP Piotr Gembarowski; został on zawieszony.