Cała Norwegia mówi tylko o tym: następca tronu książę Haakon zamieszkał ze swoją przyjaciółką 27-letnią Mette-Marit Hoiby i jej trzyletnim synem Mariusem. Okazał się zatem pierwszym w Europie kandydatem na monarchę, który zrezygnował z obrządku małżeństwa. Wielu oskarża młodego księcia, iż swym postępkiem wystawił na szwank drogą sercu Norwegów instytucję monarchii. Kiedy z kolei Kościół luterański, tradycyjnie przeciwny konkubinatom, zdecydował nie zabierać publicznie głosu w tej sprawie, posypały się oskarżenia o hipokryzję.
Polityka
42.2000
(2267) z dnia 14.10.2000;
Cytaty;
s. 14