[dla każdego]
Amatorzy kina zbyt wymagający nie doceniają postępu, jaki odbywa się ostatnio w dziedzinie kina animowanego. Mimo bowiem, że fabryka Disneya jest od lat potęgą w branży, zaś technika sztucznego obrazu doszła do prestidigitatorskiej wyczynowości, film animowany jest traktowany jako specjalność bądź młodzieżowa, bądź amatorska. Jednak w ciągu pięciolecia zaszła tu radykalna zmiana. „Księżniczka Mononoke” w bieżącym repertuarze daje wizję tradycyjnej japońskiej grafiki w ruchu, zdolną zadowolić klienta sztuki, zaś „Droga do Eldorado” również może go serio zainteresować.
Polityka
41.2000
(2266) z dnia 07.10.2000;
Kultura;
s. 43