Równolegle do perturbacji na światowym rynku ropy trwają w Polsce spory o sposób prywatyzacji sektora naftowego. Nie ulega wątpliwości, że w obu przypadkach za rozgardiasz zapłacą w pierwszej kolejności klienci stacji benzynowych, a w następnej klienci sklepów, na których zostaną przerzucone wyższe koszty transportu. Na światową cenę ropy nie mamy wpływu i możemy ją traktować jak dopust Boży, który da się jedynie łagodzić poprzez ewentualną obniżkę podatku akcyzowego lub obniżkę ceł, co właśnie zaakceptował rząd. Natomiast co do przyszłości sektora naftowego w Polsce – powinniśmy mieć świadomość, że rząd szykuje totalną koncentrację państwowych przedsiębiorstw naftowych. Monopol na rynku paliwowym będzie budowany za pomocą funduszy drenowanych z naszych pieniędzy. W planach jest połączenie rafinerii w Płocku (czyli PKN Orlen) z Rafinerią Gdańsk SA. Wcześniej już Orlen przejął stacje benzynowe należące do CPN. Kiedy przejmie Rafinerię Gdańską, a w przyszłości rurociągi (PERN) oraz cysterny do przewozu paliw – będziemy mieli do czynienia z faktycznym monopolem państwa na rynku.
Różnica wagi
Produkcja paliw płynnych w tysiącach baryłek dziennieExxson Mobil ...... 4300
BP Amoco ...... 4100
Royal, Dutch/Shell ...... 3700
Total Fina Elf ...... 2100
Chevron ...... 1500
Texaco ...... 1500
Nafta Polska* ...... 156
* Nafta Polska = produkcja PKN Orlen plus Rafineria Gdańsk plus Rafinerie w Jedliczach i Trzebini
Źródło: WW, Datastrean 1999