Archiwum Polityki

Australia w 43 godziny

Rząd federalny dotrzymał słowa po 92 latach. Przejmując w 1911 r. kontrolę nad Terytorium Północnym obiecał połączyć miasto Darwin na północy z Adelajdą na południu linią kolejową przecinającą cały kontynent. Trochę to trwało, ale prace – nawiązujące do pionierskiej epoki Australii – są już na finiszu i pod koniec roku można będzie ruszyć w tę 43-godzinną podróż. Głównie jednak będzie wozić się towary: przynajmniej liczy na to północne wybrzeże, które chce się stać łącznikiem z Azją. Sceptycy na to, że azjatyckie frachty płyną prosto do Brisbane, Sydney i Melbourne, więc Darwin może się przeliczyć ze swymi planami. Ale symboliki temu połączeniu nic nie odbierze.

Polityka 34.2003 (2415) z dnia 23.08.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 14
Reklama