Archiwum Polityki

Tak było. Przed czterema laty w Atlancie

Polska ekipa jechała na igrzyska olimpijskie do Atlanty dobrze przygotowana, ale z duszą na ramieniu. W pamięci mocno tkwiła barcelońska zadra w postaci zaledwie trzech złotych medali. Ze srebrnymi i brązowymi było tych medali sporo, bo aż 19, ale w sporcie przede wszystkim liczą się zwycięstwa.

Olimpiada zaczęła się dla nas fatalnie. Podczas uroczystości otwarcia igrzysk zmarł na stadionie na zawał serca szef polskiej ekipy, znany działacz sportowy Eugeniusz Pietrasik. Nazajutrz jednak Renata Mauer zdobyła pierwszy w Atlancie złoty medal w strzelaniu z karabinu. A potem w zapasach w stylu klasycznym kolejno Ryszard Wolny, Andrzej WrońskiWłodzimierz Zawadzki stawali na najwyższym stopniu podium. Dzięki szarży zapaśników Polska objęła prowadzenie w medalowej klasyfikacji. Na cztery dni wprawdzie. Miał w tym swój udział również Paweł Nastula w judo, zdobywając złoty medal. Potem były sukcesy w najbardziej liczącej się na igrzyskach dziedzinie – lekkiej atletyce. Robert Korzeniowski w imponującym stylu wygrał chód na 50 km, a Artur Partyka przegrał w skoku wzwyż tylko z Amerykaninem Charlesem Austinem i zdobył srebrny medal ustanawiając rekord Polski wynikiem 2,37 m. Serię zwycięstw zakończył dwudziestoletni Mateusz Kusznierewicz, który stał się objawieniem regat żeglarskich i zdeklasował przeciwników w prestiżowej klasie jednoosobowych łódek Finn.

Pierwszy raz zdarzyło się, że Polacy zdobyli więcej złotych medali niż srebrnych i brązowych, bo tych było w naszym dorobku po pięć. Polacy atakowali szerokim frontem, bo były jeszcze medale w łucznictwie, podnoszeniu ciężarów, szermierce i kajakarstwie. W tej ostatniej dyscyplinie tylko jeden, brązowy, a liczono na znacznie więcej. Kajakarze jednak, podobnie jak i wioślarze, nie trafili z formą w igrzyska. W sumie nasza ekipa w nieoficjalnej punktacji zajęła jedenaste miejsce. Sukces był tym większy, że XXVI Igrzyska Olimpijskie w Atlancie stały na niespotykanym poziomie.

Dodatki 38.2000 + Polityka. Sydney 2000 (90078) z dnia 16.09.2000; s. 20
Reklama