Przeczytałem dzisiaj (7 sierpnia), że jakichś trzech panów postrzelało sobie w centrum Torunia. (...) Najbardziej szokujące jest to, że co najmniej jeden z nich, Grzegorz Ch., był uczestnikiem słynnej strzelaniny w toruńskim sądzie w ubiegłym roku – niektóre media określają go „odpowiedzialnym za strzelaninę”. Wydarzenie to miało miejsce w ubiegłym roku. Piszę to z USA. Tutaj, gdyby ktoś strzelał w sądzie, to pewnie dostałby wyrok 25 lat razy ilość wystrzelonych naboi. A nie daj Boże gdyby kogoś trafił... W Polsce jak widać można sobie postrzelać w samym przybytku Temidy. No pewnie! Po co się czaić – jak swoboda to swoboda! Czy istnieje w Polsce rząd i Ministerstwo Sprawiedliwości? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych? Czy ktoś nadzoruje pracę sądów, prokuratorów, policji? Czy ktoś tym wszystkim w ogóle kieruje, czy to się tak samo kolebie? Nie mogę się powstrzymać, aby zapytać – co się w tej Polsce wyrabia!