Przykro, że człowiek tak mądry jak prof. W. Osiatyński (POLITYKA 35) oraz tak ważny z powodu osobistych dokonań w polskich problemach alkoholowych, w sposób tak niesprawiedliwy ocenia działalność dr. hab. Jerzego Mellibrudy (...). Nie ulega wątpliwości, że to osobista zasługa J. Mellibrudy, że w Polsce, jak chyba nigdzie na świecie, uporządkowano sprawy problemów alkoholowych. Od zapisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości (...), po zapewnienie gminom środków finansowych tzw.
Polityka
37.2000
(2262) z dnia 09.09.2000;
Listy;
s. 83