Archiwum Polityki

„Oliperełka”

Do napisania tego listu skłonił mnie artykuł Ewy Winnickiej (POLITYKA 31) o sposobie uzyskania polskiego obywatelstwa przez niejakiego p. Olisadebe. Jestem zbulwersowany zachowaniem polskich władz, ponieważ ja, obywatel Ukrainy – Polak z pochodzenia, syn obywatela Polski i cudzoziemki, wnuk obywateli polskich, siostrzeniec Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, w końcu od ponad dwóch lat mąż obywatelki Polski, ale niestety nie posiadający uzdolnień sportowych, nie mogę otrzymać nawet pobytu stałego w Polsce. A tylko dlatego, że według ustawodawców polskich to nie są wystarczające powody do uzyskania pobytu stałego, nie mówiąc już o obywatelstwie. Dodam też, że z powodu braku stałego pobytu nie mogę podjąć legalnej pracy ani prowadzić działalności gospodarczej czy nabyć nieruchomości. W związku z tym nie jestem w stanie utrzymać rodziny, dlatego też z żoną wstrzymujemy się od jej powiększenia.

Witalis Wysocki, Kraków

Polityka 37.2000 (2262) z dnia 09.09.2000; Listy; s. 83
Reklama