Zamiast przyspieszenia autentycznej restrukturyzacji górnictwa pojawiła się kolejna propozycja reorganizacji branży. Po kilku latach funkcjonowania siedmiu spółek węglowych, w które pogrupowano kopalnie, teraz Ministerstwo Gospodarki planuje zastąpienie ich dwoma koncernami. Wszystkie spółki są od lat deficytowe, trudno więc uwierzyć, że koncerny w 2002 r. przestaną przynosić straty. Od mieszania herbata nie staje się wprawdzie słodsza, ale nietrudno odczytać intencje twórców tego mało oryginalnego planu.
Polityka
35.2000
(2260) z dnia 26.08.2000;
Gospodarka;
s. 58