Bianka Mikołajewska (POLITYKA 29) ubolewa nad „zalewem” wielkopowierzchniowych obiektów handlowych w Łodzi, tropiąc skorumpowanych urzędników. Inwestycje w duże obiekty handlowe to rzecz normalna. Łódź, wbrew tezom zawartym w artykule, pozostaje na tym polu daleko w tyle za innymi miastami w Polsce. Szkoda, że autorka artykułu nie napisała, że dzięki silnej promocji i przychylnej atmosferze dla inwestorów w ubiegłej kadencji samorządu, udało się zainteresować naszym miastem takich inwestorów zagranicznych jak m.
Polityka
35.2000
(2260) z dnia 26.08.2000;
Listy;
s. 90