Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Cytaty

Rząd francuski przeznaczył hojną pomoc dla brytyjskich rolników, którzy zdecydują się zainstalować po drugiej stronie kanału La Manche. Anne Prieur, stojąca na czele agencji rządowej z siedzibą w Nevers, wylicza rozmaite formy pomocy, na jaką mogą liczyć farmerzy: 14 tys. funtów pożyczki bezzwrotnej, 72 tys. państwowej pożyczki na 2 proc. oraz do 94 tys. funtów na doinwestowanie zakupionego gospodarstwa. W Burgundii oferują 5 tys. funtów każdemu, kto tu się osiedlił i dodatkowe pieniądze na zakup zwierząt hodowlanych. „Wolimy mieć tu agroturystykę i wiele mniejszych gospodarstw niż kilka olbrzymich. W ten sposób na nowo ożywiamy życie wiejskie i zaludniamy puste zabudowania” – tłumaczy pani Prieur. Ta oferta wydaje się coraz atrakcyjniejsza dla rosnącej rzeszy brytyjskich rolników, biorąc pod uwagę galopującą biurokrację, z jaką mają do czynienia u siebie w domu oraz dwa razy mniejsze ceny na produkty rolne niż we Francji, a za to pięciokrotnie wyższą cenę ziemi. Francja – z licznymi formami pomocy rządowej, również dla cudzoziemców, którzy przejmą puste pola – jawi się im jako ziemia obiecana.

The Sunday Telegraph, Londyn

Polityka 46.2000 (2271) z dnia 11.11.2000; Cytaty; s. 14
Reklama