Archiwum Polityki

Propaganda sukcesu

O tym, czy nasz udział w Expo 2000 w Hanowerze był rzeczywiście oszołamiającym osiągnięciem promocyjnym Polski, można dyskutować (patrz artykuł Adama Krzemińskiego s. 56). Jednak, gdyby nawet było ono niepodważalne, to zdumiewać musi nachalna propaganda sukcesu, jaką z tej okazji na swój własny temat (ale zapewne nie za własne pieniądze) uprawiają osoby związane z organizacją pawilonu. Otóż, już po raz kolejny, możemy oglądać wielkie dwustronicowe ogłoszenie płatne w „Rzeczpospolitej”, na którym prócz kilku okolicznościowych zdjęć i banalnego samochwalstwa przede wszystkim rzuca się w oczy wybita wielkimi czcionkami lista nazwiska ojców sukcesu w Hanowerze. Wątpliwe, czy spore pieniądze wydane na taką reklamę w jakimkolwiek stopniu przyczynią się do popularyzacji Polski za granicą. Rodzą natomiast podejrzenia dlaczego ci panowie chcą nam coś wmówić.

Joanna Solska

Polityka 45.2000 (2270) z dnia 04.11.2000; Komentarze; s. 13
Reklama