W rejonach stabilnych, w krajach spokojnych nie szuka się kandydatów do pokojowej Nagrody Nobla. Z kolei tam, gdzie oni mieszkają – prawdziwy pokój jeszcze nie zaistniał, a nagroda jest uznaniem samego wysiłku, a nie rezultatu. Tak było z wieloma laureatami – z Lechem Wałęsą, z politykami bliskowschodnimi, z politykami uwikłanymi w konflikt w Irlandii Północnej. Jest to więc nagroda przyznawana ludziom w biegu, ludziom odważnym, którzy dla pokoju gotowi są ponieść ofiary.
Polityka
43.2000
(2268) z dnia 21.10.2000;
Komentarze;
s. 13