Archiwum Polityki

Zaglądanie do kieszeni

W ub. tygodniu Sejm prawie jednogłośnie uchwalił ustawę nakazującą monitorowanie wszystkich transakcji ponad sumę 10 tys. euro, nawet w kasynach gry. Na straży czystości ma stać Generalny Inspektor Informacji Finansowej z prawem zaglądania do kieszeni i nawet do kont bankowych. Oponował Związek Banków Polskich, argumentując, że naruszenie tajemnicy bankowej nie tyle zaszkodzi praczom brudnych pieniędzy, ile pomoże zwyczajnym bandytom, wskazując smaczne adresy. Jeśli inspektor nie utrzyma szczelności informacji, kryć się przed nim będą nie przestępcy, ale zamożni obywatele.

Polityka 43.2000 (2268) z dnia 21.10.2000; Komentarze; s. 13
Reklama