• „Niech to wszystko, co tu powiedziałem, posłuży po mojej śmierci za podstawę do badań...”
• „Powinienem był prawdopodobnie myśleć, że... jestem szczęśliwy, że los mnie uchronił od tego, że nie byłem komendantem Oświęcimia. A ja powiedziałem, że losowi nie mam być za co wdzięcznym lub niewdzięcznym; gdyby tak się stało, to byłbym także rozkaz wykonał...”
• „Nie widzę potrzeby usprawiedliwiania się, w najmniejszej mierze i w najmniejszym choćby stopniu nie gnębi mnie sumienie; nie czuję takiej potrzeby ani poczucia winy, bowiem dla mnie jako Niemca, który złożył przysięgę wierności, było zrozumiałe samo przez się i stanowiło to najbardziej podstawowy obowiązek, aby spełnić swoją powinność wobec narodu i ojczyzny”.