Zostałam poruszona treścią notatki podpisanej przez M.T. (POLITYKA 9), ponieważ znalazły się w niej podstawowe błędy merytoryczne. Kwestiami językowymi na falach Polskiego Radia zajmuje się red. Małgorzata Tułowiecka, a nie jak wydrukowano Tułodziecka. Konkurs Muzyki Folkowej Polskiego Radia „Nowa Tradycja” odbędzie się w tym roku po raz trzeci w dniach 28–30 kwietnia w Studiu Koncertowym PR im. W. Lutosławskiego w Warszawie. Zapraszamy.
„Im”, czyli autorom reklamówki emitowanej w programie I PR i jednocześnie organizatorom konkursu słowo „ludowy” nie jest przykre. Organizatorem Konkursu Folkowego jest Radiowe Centrum Kultury Ludowej. (...) Centrum podjęło się również promocji i wspierania działalności zespołów i muzyków tworzących „nową muzykę” z inspiracji folklorem. I to jest właśnie muzyka folkowa – komponowana przez muzyków pochodzących zwykle z ośrodków wielkomiejskich, dla których inspiracją są: nagrania, dokonane m.in. przez Oskara Kolberga, zapisy melodii ludowych albo też słuchanie i nauka gry u żyjących wiejskich muzykantów. A słowo „folkowa”? Jako termin funkcjonuje w Polsce od około piętnastu lat i stosowany jest w nazwach wielu organizowanych festiwali (m.in. Mikołajki Folkowe w Lublinie lub Folk Fiesta w Ząbkowicach Śląskich). Może spróbujmy znaleźć polskie słowa, które wyeliminowałyby również obcojęzycznego pochodzenia: „rockowa” czy „jazzowa”?