Zapowiadana poprawa wizerunku rządu w oczach społeczeństwa jest tuż tuż: z kół zbliżonych do Kancelarii Premiera słychać, że blisko upublicznienia jest Kodeks Rządowego Korpusu Politycznego. Kodeks zabrania ministrom, wiceministrom i doradcom publicznego krytykowania rządu, przyjmowania prezentów budzących podejrzenia o korupcję, samowolnego wyjazdu za granicę. Nie udało nam się stwierdzić, czy także zaleca spać z rękami na kołdrze i czy (podobnie jak Kodeks Boziewicza) zabrania pojedynków z osobą innej rangi, np. ministra z dyrektorem generalnym. Sama zasada skodyfikowania dobrych i złych uczynków dowodzi krzepiącej pewności, że politycy nie są źli z zasady – tylko co najwyżej niedoinformowani. AKW
Polityka
11.2000
(2236) z dnia 11.03.2000;
Fusy plusy i minusy;
s. 110