Archiwum Polityki

Poczta Tele wizji

Od dłuższego już czasu można zaobserwować ogólnonarodową nagonkę na telewizję i gry komputerowe. Tym elektronicznym wytworom kultury masowej zarzuca się demoralizujący wpływ na młode pokolenie. (...) Winę za nieprawidłowości w zachowaniu dzieci ponoszą tylko rodzice. Nie jest rzeczą normalną fakt, iż rodzic, by mieć święty spokój, każe dziesięciolatkom oglądać Rambo. Po co z dzieckiem rozmawiać, pobawić się z nim czy iść na spacer (...) Lepiej przecież włączyć telewizor czy kupić nowe Pentium i po kłopocie. (...) W żadnym wypadku winy za demoralizację młodzieży nie należy zrzucać na telewizję. Jest to wynalazek dla ludzi, którzy umieją z niego korzystać. (...) Jestem przeciwny narzucaniu ustawowej cenzury. W tym przypadku cenzorem może być jedynie matka lub ojciec. Problem tylko, czy zajęci własną karierą rodzice zauważą cokolwiek poza stanem konta bankowego.

Kamil Sakałus, Toruń

Polityka 11.2000 (2236) z dnia 11.03.2000; Tele Wizje; s. 111
Reklama