Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

„Postawić na swoim”

Jestem oburzony sposobem wykonywania obowiązków służbowych przez pracowników samorządu miasta Ostrołęka (POLITYKA 8). Kierownictwo Urzędu Rejonowego oraz Zarząd Gminy nie mają pojęcia o stanie prawnym, jaki obowiązuje w Polsce, zalecam, aby ci panowie byli łaskawi zapoznać się z przepisami art. 64 pkt 3 Konstytucji RP oraz 140–154 kodeksu cywilnego.

Podstawowym prawem w naszym kraju jest święte prawo własności, którego nigdy i nikomu nie wolno naruszać. Tym większe zdziwienie budzi wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce, który nie umiał stanąć na wysokości zadania oraz zrekompensować państwu Pichałom szkód, jakich doznali od bezdusznych urzędników w ciągu minionych 55 lat, w drodze uwzględnienia powództwa. Jako przykład należałoby wskazać wyroki sądów łódzkich, które w ciągu minionych 10 lat nowej rzeczywistości oddały następcom prawnym przedwojennych właścicieli setki skradzionych przez komunistów nieruchomości.

Lech Brodniewicz, Łódź

 

Z artykułu wynika, że prezydent miasta Arkadiusz Czartoryski wskazywał na możliwą lokalizację supermarketu REWE na gruntach państwa Pichałów przy ul. Steyera w Ostrołęce, a później zmienił decyzję narażając ich na straty. Jest to nieprawda. Początkowe rozmowy na temat lokalizacji supermarketu prowadził poprzedni Zarząd Miasta i to ówczesna wiceprezydent Maria Sulbińska w październiku 1998 r. podpisała pierwszą decyzję o warunkach zabudowy dla firmy REWE, a dotyczyła ona działki położonej przy ul. Artyleryjskiej. Oznacza to, że już wtedy firma REWE wybrała inną lokalizację dla swojego obiektu niż grunt państwa Pichałów. Prezydent Arkadiusz Czartoryski objął swój urząd w listopadzie 1998 r. zastając przedstawiony stan faktyczny.

Polityka 12.2000 (2237) z dnia 18.03.2000; Listy; s. 33
Reklama