Archiwum Polityki

„Polityka i obyczaje”

Jestem stałą czytelniczką „Polityki”. Nawiązując do skargi wiceministra spraw zagranicznych p. Radosława Sikorskiego dotyczącej jego trudnej sytuacji materialnej (POLITYKA 7) pragnę poinformować, że w tym miesiącu otrzymałam przelewem na konto pensję w wysokości 746,77 zł. Bardzo chętnie zamienię swoje wynagrodzenie na dodatek funkcyjny pana wiceministra. Pracuję w liceum ogólnokształcącym i jest to płaca za 32 (trzydzieści dwa) lata mojej pracy. Jestem magistrem filologii rosyjskiej z II stopniem specjalizacji i wieloma zaświadczeniami stwierdzającymi moje dokształcanie się – ostatnio na własny koszt. Mój mąż jest także nauczycielem, na konto otrzymuje pensję w podobnej wysokości. Mamy dwoje studiujących dzieci i nie otrzymały one miejsca w akademiku ani stypendium socjalnego, bo rodzice za dużo zarabiają. Dzięki solidnej nauce otrzymywały stypendia za wyniki nauczania w wysokości około 200 zł. Podobnie jak pan Sikorski, ja także z pensji pokrywam czynsz i inne obowiązkowe świadczenia, a oprócz tego muszę opłacić stancję moim dzieciom. W podobnej sytuacji jest większość nauczycieli i skargi typu pana wiceministra są żenujące.

Nazwisko i adres znane redakcji

Polityka 12.2000 (2237) z dnia 18.03.2000; Listy; s. 107
Reklama