Adam Michnik 17 października skończył 60 lat. Rzecz trudna do pojęcia, zwłaszcza dla ludzi mojego pokolenia, pamiętających Michnika z jego lat studenckich, od czasu relegowania goz Uniwersytetu Warszawskiego w pamiętnym marcu 1968 r. Tak więc przeżyliśmy z Michnikiem większość własnego życia... A zarazem pół wieku dziejów Polski.
Dzieciństwo Michnika można rekonstruować na podstawie jego rozmowy z ks. Józefem Tischnerem i Jackiem Żakowskim w książce „Między panem a plebanem”. Upłynęło to dzieciństwo – powiedzmy skrótowo – wśród ruin odbudowującej się Warszawy i w rytmie chóralnych pieśni wzywających do walki o plan sześcioletni. Michnik kończył 10 lat, gdy nadszedł Polski Październik. Niebawem, jako 11-latek, znalazł się w drużynie walterowskiej, prowadzonej przez 23-letniego wówczas Jacka Kuronia.
Polityka
42.2006
(2576) z dnia 21.10.2006;
Kraj;
s. 36