Archiwum Polityki

Prezenty nietypowe

Dobre tylko wówczas, gdy zarówno kupujący, jak i obdarowany mają luz, poczucie humoru i skłonność do fantazji.

Zrób to sam. Pomysł dla dzieciaków, które nie wierzą już w świętego Mikołaja i pytają, co dać mamusi pod choinkę. Zamiast wyręczać zakupem, lepiej zachęcić do przygotowania czegoś ładnego. Na przykład takich nieskomplikowanych bożonarodzeniowych aniołków. Z byle czego, co nie znaczy – byle jak. Cena: bezcenne.

Gra „Bitwa tortowa”. Dziecięca wersja gry w rzutki przełamana przez przygody Flipa i Flapa. Rzucamy do celu kawałkami sztucznego tortu, a elektroniczny system świeci, dźwięczy i podaje wyniki. Także dobra wprawka dla nerwowych kelnerów i zdradzanych żon. Epee. Cena: 179 zł.

iPlus. Dostęp do Internetu bez abonamentu. Działa jak karta pre-paid. Konto można zasilać dowolna kwotą, a potem wykorzystywać ją na surfowanie w sieci, czy to z laptopa, czy z komórki. Bez rachunków, więc idealny prezent dla podróżujących. Plus GSM. Cena: 30 gr za megabajt przesłanych danych.

Multimedialny kurs językowy Reflex. Podstawy angielskiego, niemieckiego czy francuskiego podane w przyjemny sposób. Z animacjami, filmikami, zabawami językowymi itp. Takie lingwistyczne przedszkole dla dorosłych. Bardzo przyjemne i zadziwiająco skuteczne. YDP. Cena: od 70 zł.

Talon na zabiegi kosmetyczne. Nie tylko dla pań, ale i dla nowoczesnych panów. Manicure, pedicure, maseczki, masaż twarzy... Dwie godziny w fotelu i pięć lat mniej. Cena: od 150 zł.

Karnet na basen. To już nie bilet miesięczny, a karnet na punkty do wykorzystania w dowolnym momencie. Mają go w ofercie wszystkie większe pływalnie. Cena: od 50 zł.

Lampa solna. Nieco tajemniczy nastrój dzięki oryginalnemu światłu, a do tego jonizowane powietrze poprawiające samopoczucie.

Dodatki 48.2006 + Polityka. Style. Prezenty (90080) z dnia 02.12.2006; s. 36
Reklama