Lake & Flames”, druga płyta zespołu The Car Is On Fire, pozwala wierzyć, że polski gitarowy rock nie kończy się na Myslovitzu i muzycznych weteranach. 23 kompozycje tu zamieszczone mieszczą się przeważnie w stylistyce postpunkowej, choć sięgają też do psychodelicznej tradycji Beatlesów z „białego albumu”, Radiohead czy Blur. Jest dużo „czadu”, aczkolwiek wyrozumowanego, dużo hałasu, ale kontrolowanego. „Brud” i ostrość gitar nie przeszkadzają w odbiorze przemyślanej linii melodycznej.
Polityka
50.2006
(2584) z dnia 16.12.2006;
Kultura;
s. 61