Konta w drugim filarze rosły szybciej niż w ZUS. Od startu reformy emerytalnej w 1999 r. przeciętnie zarabiający Polak wpłacił do tej pory do otwartych funduszy emerytalnych (OFE) 13,1 tys. zł. Pod koniec grudnia miał na swoim koncie 19,3 tys., bo OFE dobrze inwestowały. Ci, którzy nie zdecydowali się na uczestnictwo w II filarze i pozostali w ZUS – odkładając tyle samo pieniędzy, mają na koncie tylko 15,2 tys. zł. Najgorsze towarzystwo emerytalne jest bowiem lepsze od ZUS.
Polityka
51.2006
(2585) z dnia 23.12.2006;
Gospodarka;
s. 50