Archiwum Polityki

Solidarność. Narodziny

Powstanie niezależnych od władzy związków zawodowych z początku nie było tak oczywiste, jak nam się dziś wydaje. Stąd wziął się tzw. kryzys rejestracyjny. Władze PRL, po początkowych ustępstwach, chciały sobie Solidarność podporządkować lub ją rozbić i zantagonizować.

Porozumienia zawarte przez władze i strajkujących robotników nie rozstrzygnęły jednoznacznie sprawy tworzenia niezależnych związków zawodowych. Nie było jasne, czy przyjęte postanowienia dotyczą wyłącznie trzech ośrodków (Gdańsk, Szczecin, Jastrzębie Zdrój), czy też całego kraju. We wszystkich większych, a także w niektórych mniejszych miastach powstawały jednak komitety założycielskie związków. 11 września 1980 r. doszło do regulującego tę sprawę kolejnego porozumienia, tym razem między komisją rządową i Międzyzakładowym Komitetem Robotniczym w Hucie Katowice, w którym reprezentowane były górnośląskie przedsiębiorstwa nie należące do Komisji w Jastrzębiu. Zgoda rządu na tworzenie niezależnych związków zawodowych wymuszona została przez sytuację. Komunistyczne władze nie czuły się na siłach występować przeciw faktom dokonanym.

Pełnej jasności nie było jednak również po stronie powstającego ruchu związkowego. Inicjatywy tworzenia niezależnych związków były spontaniczne. Organizowano je w różnych formach. Czasami Międzyzakładowe Komitety Założycielskie powstawały jako zalążki organizacji regionalnych, czasami tylko w jednym mieście lub w kilku ze sobą sąsiadujących. Niekiedy zaczynano organizować niezależny związek tylko w jednym zakładzie pracy. Tam, gdzie powstawały regionalne komitety założycielskie, nieostre były granice ich terytoriów. Dotyczyło to zwłaszcza Górnego Śląska, gdzie powstały aż cztery takie komitety i konkurowały ze sobą na jego obszarze. Poważniejszą próbą utworzenia niezależnego związku branżowego, działającego w całym kraju, było założenie 10 września tak zwanego dziewięcioliterowca – Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Nauki, Techniki i Oświaty.

W większych ośrodkach natychmiast do powstających związków zaczęli masowo napływać pracownicy, w mniejszych – występowały jeszcze obawy przed wstępowaniem.

Wydania specjalne archiwalne Rewolucja Solidarności. Polska od Sierpnia 1980 do Grudnia 1981 (90082) z dnia 08.08.2005; s. 37
Reklama