Zarejestrowana została jako związek zawodowy. Sama określała się czasami jako masowy ruch społeczny. Władze komunistyczne zarzucały jej daleko idące upolitycznienie. W istocie rzeczy Solidarność spełniała wszystkie te role. Była związkiem zawodowym, występującym w skali krajowej, regionalnej, lokalnej, czasami w skali jednego zakładu, z postulatami dotyczącymi warunków pracy i płacy. Prowadziła w tych sprawach rokowania z pracodawcami, a w gospodarce upaństwowionej oznaczało to pertraktacje z władzami centralnymi, wojewódzkimi lub lokalnymi czy też z dyrekcjami zakładów pracy.
Solidarność była ruchem społecznym, występującym z postulatami nie mającymi bezpośredniego znaczenia politycznego, dotyczącymi całej ludności kraju lub jej większości. Dotyczyło to w szczególności zaopatrzenia w artykuły spożywcze, ale także np. programów szkolnych albo udostępnienia Kościołowi przekazu telewizyjnego i radiowego (transmisja mszy świętej).
Spełniając rolę niezależnego związku zawodowego i niezależnego ruchu społecznego w systemie scentralizowanej i obejmującej wszelkie zakresy życia zbiorowego dyktatury, już z tej racji Solidarność stawała się organizacją polityczną. Podejmowała jednak także problemy, które miały bardziej bezpośrednie znaczenie polityczne, początkowo stosunkowo nieśmiało, w miarę upływu czasu coraz bardziej energicznie.
Do tego zakresu należały w szczególności postulaty dotyczące prawa do niezależnego organizowania się różnych masowych środowisk (rolnicy indywidualni, rzemieślnicy, studenci), żądania respektowania przez władze obowiązujących umów międzynarodowych i prawa polskiego oraz inicjatywy dotyczące ustawowego określenia praw człowieka i obywatela, postulat uwolnienia więźniów politycznych i zaprzestania represji za poglądy polityczne, żądanie ograniczenia uprawnień cenzury, a w drodze faktów dokonanych obchodzenie jej przez kolportowanie poza nią biuletynów solidarnościowych, często również wydawnictw tzw.