Bezpośrednią przyczyną masowych protestów społeczeństwa w całym kraju była brutalna akcja milicji, której funkcjonariusze 19 marca 1981 r. siłą usunęli z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy delegację Solidarności. W trakcie interwencji dotkliwie pobito Jana Rulewskiego i Mariusza Łabentowicza z bydgoskiego MKZ oraz Michała Bartoszcze z rolniczej Solidarności.
Mieli oni zreferować sytuację rolników indywidualnych. Tematem bowiem sesji WRN był program odbudowy gospodarki żywnościowej na lata 1981–1983 oraz kierunki rozwoju społeczno-gospodarczego województwa do 1985 r. Wystąpienie delegacji „S” miało zostać wygłoszone na końcu, w ramach punktu 8: zapytania i wolne wnioski.
Wcześniej jednak, 16 marca 1981 r., doszło do ogłoszenia przez chłopską Solidarność strajku okupacyjnego w gmachu WK ZSL w Bydgoszczy. Bezpośrednim powodem było niedopuszczenie jej przedstawicieli do udziału w obradach X Wojewódzkiego Zjazdu delegatów Wojewódzkich Związków Kółek i Organizacji Rolniczych. W odpowiedzi na to rolnicza „S” wybrała własny Wojewódzki Związek Kółek Rolniczych.
Najpierw, w godzinach rannych 16 marca, rolnicy usiłowali opanować siedzibę WZKiOR, a gdy to się im nie udało, zajęli gmach WK ZSL. Następnego dnia Wojewódzki Komitet Strajkowy został przekształcony w Ogólnopolski Komitet Strajkowy NSZZ RI Solidarność. Strajkujący domagali się m.in.: uznania przez władze zjazdu Rady i Zarządu WZKR oraz zalegalizowania NSZZ RI Solidarność. Strajk był czynnie wspierany przez bydgoski MKZ Solidarność.
Operacje Noteć i Sesja
W odpowiedzi na strajk chłopski działania podjęło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, którego funkcjonariusze na czele z płk. Zenonem Płatkiem, zastępcą dyrektora Departamentu IV MSW, przybyli do Bydgoszczy.