Zapraszam na wystawę, którą obejrzeć można nie ruszając się z domu, co w perspektywie nadchodzących słot późnej jesieni ma swoje zalety. Wystarczy komputer. Oczywiście na świecie coraz więcej muzeów prezentuje swoje zbiory w Internecie. Niekiedy nawet rozwieszając je na wirtualnych ścianach, w wirtualnych salach, po których wędrujemy klikając myszką. Tym razem swoją kolekcję udostępnia od kilku tygodni w sieci British Council. A kolekcja to niezwykła. Powstała przed blisko 70 laty i liczy sobie obecnie już ponad 8 tys.
Polityka
45.2005
(2529) z dnia 12.11.2005;
Kultura;
s. 68