Na początku transformacji najbardziej mocarnymi biznesmenami byli szefowie central handlu zagranicznego. Mieli dobre kontakty i wiedzieli co to wolny rynek. Jednym z nich był Dariusz Przywieczerski, prezes Universalu. Zbudował prawdziwe imperium. Gdy zaczęło się walić – po prostu zniknął.
Historia Dariusza Tytusa Przywieczerskiego w III RP to pasmo głośnych sukcesów, ale i jeszcze bardziej spektakularnych upadków. W 1989 r. był współzałożycielem pierwszego w Polsce prywatnego banku – Banku Inicjatyw Gospodarczych (BIG). Nazywano go pionierem polskiej prywatyzacji. W 1990 r. Business Centre Club i „Polityka” uhonorowały go tytułem biznesmena roku. Jego Universal odnosił wielkie sukcesy na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Polityka
45.2005
(2529) z dnia 12.11.2005;
Społeczeństwo;
s. 94