Francja rozpamiętuje szokującą katastrofę sanitarną: liczba zgonów ofiar upałów przekroczyła 10 tys. w ciągu zaledwie trzech tygodni sierpnia. Umierali przede wszystkim ludzie w domach: starsi, chorzy, mało odporni, samotni czy pozbawieni należytej opieki. Kiedy przywożono ich do szpitala, cierpieli na odwodnienie, problemy oddechowe i przegrzanie (hipertermię), stan, w którym temperatura ciała wzrasta do 40–42 st. C. Tak ogromna liczba zgonów to paradoks, gdyż Francja przeznacza na opiekę zdrowotną więcej środków niż jakikolwiek kraj w Europie.
Polityka
35.2003
(2416) z dnia 30.08.2003;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 14