Kult
Czytam, łapiąc się za głowę –
Wszystko u nas jest kultowe...
Kultowa Poli Raksy twarz,
Kultowy Kloss (choć szpion, lecz nasz),
Kultowe ciastko, bo z Wadowic,
Kultowy Linda i Myslovitz,
Kultowy Szarik, pies czołgista,
Kultowa z „Rejsu” grepsów lista,
Kultowe błocko w Żarach pluska,
Kultowa jest Grocholi prózka,
Kultowy cyc medialnych figur,
Kultowy Małysz (z Wisły i gór),
Kultowy skręt, kultowy red bull,
(Że nie pił go odczuwa zgred ból),
Kultowy Smart – wóz w Polsce rzadki,
Kultowe Arkadiusa szmatki.
Dosyć przykładów. Czas na wnioski.
Zmieniło się, aż spojrzeć miło.
Dawniej był tylko kult – jednostki.
I co? Dla wszystkich wystarczyło.
RMG
Polityka
35.2003
(2416) z dnia 30.08.2003;
Fusy plusy i minusy;
s. 94