Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem artykuł [„Meta Kraków”, POLITYKA 32] dotyczący met i knajp Krakowa, a zwłaszcza część o owych miejscach w PRL. (...) Mam jednak kilka uwag dotyczących współczesnych miejsc kultowych. Autor nie wspomina o największej knajpie Krakowa, którą odwiedził zapewne każdy młody krakus – o wzgórzu wawelskim i bulwarach wiślanych. Popularnego picia nad Wisłą w sezonie wiosenno-letnim trudno nie zauważyć.
Polityka
35.2003
(2416) z dnia 30.08.2003;
Listy;
s. 98