Wielu ludzi po obejrzeniu mojego filmu polubi prezydenta.
Oliver Stone
amerykański reżyser
Do amerykańskich kin wszedł najnowszy film Stone’a zatytułowany „W”. Jest to biografia odchodzącego prezydenta George’a Busha – niegdyś nieudacznika i birbanta, który jednak się nie poddał i o własnych siłach wyszedł z bagna, by wspiąć się na szczyty władzy. Reżyser miał ułatwione zadanie, znał Busha za młodu. I choć nigdy nie miał o nim dobrego zdania, to nie wykorzystał okazji aż tak, by w „W” przedstawić prezydenta w najgorszym świetle.
Polityka
44.2008
(2678) z dnia 01.11.2008;
Świat;
s. 94