41 859 organizacji pozarządowych zarejestrowanych jest aktualnie w Polsce. Czym się zajmują? Mówi o tym raport przygotowany przez Instytut Spraw Publicznych dla Banku Światowego. Najwięcej, bo aż 36,5 proc. istniejących stowarzyszeń i fundacji, zajmuje się sportem, rekreacją i turystyką. Z badań wynika, że są one szczególnie uprzywilejowane przy rozdziale dotacji z funduszy publicznych. Niestety, każdy widzi, że ta sowicie dotowana działalność nie przekłada się na tężyznę fizyczną Polaków – wysportowana sylwetka i sprawność nie są naszymi atutami.
12,4 proc. organizacji pozarządowych zajmuje się edukacją i wychowaniem, 11,6 proc. ochroną zdrowia i pomocą niepełnosprawnym, 10 proc. stawia sobie za cel wspieranie kultury, sztuki i ochronę zabytków.
Raport ISP dotyczy głównie zaangażowania obywatelskiego w rozwiązywanie problemów biedy. Mniej niż 5 proc. organizacji deklaruje, że najważniejszym polem ich aktywności jest pomoc społeczna i działalność charytatywna. W 2002 r. do organizacji pozarządowych należało 12 proc. Polaków, ale tylko połowa z nich deklarowała, że działa w nich aktywnie. Najliczniejsze grono społeczników i wolontariuszy skupiają właśnie organizacje charytatywne. W jaki sposób wykonują one swoje zadania?
Socjolog Katarzyna Górniak
, współautorka raportu, podkreśla, że organizacje charytatywne wyróżniają się pomysłowością i zaradnością, jednak niewiele z nich realizuje długofalowe programy przeciwdziałania biedzie i wykluczeniu społecznemu. Większość działa doraźnie „tu i teraz”. Raczej czekają na potrzebujących wsparcia, niż zajmują się wyszukiwaniem takich osób. W efekcie pomoc otrzymują przede wszystkim ci, którzy się po nią zgłoszą (wiedzą, dokąd pójść, potrafią odpowiednio wypełnić wniosek), a nie ci, którzy obiektywnie są w najgorszej sytuacji.