Stary Rzecki ucieszyłby się. Napoleon wciąż żyje w pamięci Polaków. Tym razem za sprawą Edwarda Radzińskiego, rosyjskiego pisarza i dramaturga. Polskiemu czytelnikowi znany jest z biografii Stalina i Rasputina.
Ta książka jest literacką fikcją, której wszyscy bohaterowie są autentycznymi postaciami. Pomysł był prosty. Napoleon, uwięziony na Wyspie Świętej Heleny, dyktuje swojemu sekretarzowi de Las Casesowi pamiętniki. Mamy w ten sposób dwa plany powieściowe: opis życia, a może lepiej – umierania cesarza na Wyspie Świętej Heleny i wybrane fragmenty biografii Napoleona.
Polityka
32.2003
(2413) z dnia 09.08.2003;
Kultura;
s. 49