Miałem okazję zapoznać się z oceną moich kwalifikacji do zajmowania się problematyką legislacyjną w Ministerstwie Zdrowia [nota „Tuba po Lufcie”, POLITYKA 31, dot. zmiany rzecznika prasowego rządu]. Z pokorą przyjmuję wszystkie zawarte w niej spostrzeżenia. Ze zdziwieniem przeczytałem jednak informację, że mam za sobą „ledwie co ukończoną wieczorową aplikację radcowską”.
Pragnę poinformować, iż zgodnie z regulaminem aplikacji radcowskiej i egzaminu radcowskiego przyjętym przez Krajową Radę Radców Prawnych nie istnieje formuła wieczorowej aplikacji radcowskiej.
Polityka
32.2003
(2413) z dnia 09.08.2003;
Listy;
s. 81