Józef Oleksy w „Dużym formacie” „Gazety Wyborczej” wyznał, że obecne afery w SLD nie mają wpływu na jego samopoczucie: „Ja, jak mam mocny stres, to jem więcej. Ale ostatnie wypadki w SLD nie mają żadnego przełożenia na moją wagę. Mam wiele ważnych spraw na głowie i nie będę zmieniał wagi z powodu jakichś wybryków w SLD. Bez przesady. Trzymam wagę cały czas”.
Minister Krzysztof Janik miał dla słuchaczy radiowych „Sygnałów Dnia” dobrą wiadomość – Polska nie jest krajem skorumpowanym, co potwierdziły oceny Transparency International. Korupcja u nas została oceniona na 4,2 pkt. „Na 90 notowanych krajów my zajmujemy 44 miejsce – powiedział z dumą minister. – Jesteśmy w środku”.
Czym zajmował się Donald Tusk w czasie, gdy Sejm przystępował do rozpatrzenia wniosku o zgodę na aresztowanie Stanisława Łyżwińskiego? – zainteresowało się „Życie Warszawy”. Znany z zamiłowania do futbolu wicemarszałek ukradkiem zerkał w stojący na prezydialnym stole monitor (urządzenie jest podłączone do Internetu), by śledzić przebieg relacjonowanego przez Eurosport towarzyskiego meczu Inter Mediolan–VfB Stuttgart.
Stanisław Lem w „Tygodniku Powszechnym” w felietonie zatytułowanym „Szumy”: „Głosy, wedle których z afery Rywina czy raczej z przesłuchań sejmowej komisji śledczej narodzi się Rzeczpospolita numer cztery, wydają mi się dziecinadą. Ja w dalszym ciągu nie wiem, kto posłał Rywina do Michnika, i nie wiem, czy ktokolwiek to wie, oczywiście poza samym Rywinem i tymi, którzy go posłali”.
Nowy pomysł „Super Expressu” – karty do gry z wizerunkiem polityków polskich.