Ciekawy artykuł pióra Edwina Bendyka [„Karpacki Kuwejt”, POLITYKA 24, dot. naftowego boomu w przedwojennej Galicji] skłonił mnie do napisania kilku zdań. Otóż Borysław był tym najbogatszym zagłębiem naftowym „Karpackiego Kuwejtu”. Galicja – tereny objęte tą nazwą określano w XIX, a nawet w XX wieku „piekłem galicyjskim”. (...) Panowała tu powszechna bieda i zacofanie. (...) Borysław dynamicznie zaczął się rozwijać, kiedy odkryto ropę naftową.
Polityka
29.2003
(2410) z dnia 19.07.2003;
Listy;
s. 97