W czasach doskwierającego bezrobocia trzeba próbować wszelkich sposobów na znalezienie pracy, nawet „Rytuału do św. Pankracego”, którego przebieg podaje pismo „Gwiazdy mówią”. Otóż do rytuału potrzebne są: „Obrazek św. Pankracego – świętego od pracy (można wyciąć z gazety), 7 gałązek natki pietruszki, gliniany kubeczek, tabletka aspiryny, łyżeczka cukru oraz woda (...)”. Dalej pismo objaśnia obrządek: „W poniedziałek w nocy (ale tylko kiedy księżyca przybywa) stawiamy na stole w kuchni obrazek świętego, obok kubeczek z wodą, aspiryną i cukrem oraz gałązkami natki. We wtorek rano stajemy przed obrazkami, mówiąc: »Święty Pankracy – z wiarą i miłością zwracam się do Ciebie z nadzieją, że ja – tu podajemy swoje imię (można też nazwisko, np. Jarząbek) – szybko znajdę pracę i w moim domu zapanuje ponownie dostatek«. Tę formułkę odmawiamy codziennie rano przez 14 dni (cały czas wizualizując dobrą pracę) i z góry dziękujemy świętemu za pomoc. 15 dnia rano wodę trzeba wylać, a pietruszkę wyrzucić”. I nawet jeśli to nie pomoże, przynajmniej przez te dwa tygodnie mieliśmy trochę roboty z Pankracym.
Z cosmoprzewodnika flirciary rada, jak poderwać fajnego faceta: „Zadeklaruj, że ostatnio ciągle myślisz o zmianie imienia i zapytaj go ze słodkim uśmiechem: »Bardziej podobałabym ci się jako Andżela czy Bambi?«”. Bambi, jelonek Bambi.
Gdy Panna źle się czuje w swoim mieszkaniu, może skorzystać z poradnika pisma „Gwiazdy mówią”. A ten mówi: „1. Posiej zioła (...), 2. Wyrzuć połowę mebli i dywanów (...). Potrzebujesz przestrzeni, światła, oddechu.